
Jak wam się podoba ten make up? :)
Przyznaję, że trochę źle podeszłam do tematu i takie bliskie portrety mogłam robić na większej wartości przysłony, bo detale z szyi i nosa poznikały, no ale błędów nie popełnia tylko ten, co nic nie robi. Następnym razem będzie lepiej!
Błękitną kamieniczkę znalazłam na Nowym Świecie już jakiś czas temu i od razu wiedziałam, że kiedyś zrobię tam zdjęcia! Aby wszystko zostało w takim pastelowym klimacie dobrałyśmy białą bluzkę i spodenki w odcieniu pudrowego różu. Natalia wyglądała niesamowicie!
Przyznam, że ta cześć sesji była najtrudniejsza, ze względu na światło. Słońce na przemian co pół minuty wychodziło zza chmur i się chowało. Przez co ze zmianą ekspozycji zostawało kilka sekund na zrobienie jednego ujęcia, ale było warto!
Kocham robić zdjęcia <3 To dopiero moje początki i często ogarnia mnie frustracja, że coś nie do końca wyszło tak jak chciałam lub po prostu nie wykorzystałam jakiejś sytuacji na 100%. Mimo tego dalej chcę się w tym rozwijać, bo bez fotografii byłabym nieszczęśliwą osobą i nie poznałabym tylu wspaniałych ludzi. A kiedy dostaję wiadomość: zobaczyłam mejla i powiem Ci, że zdjęcia są zajebiste to cieszę się jak głupek :D
więcej zdjęć Natalii tutaj: